poniedziałek, 10 stycznia 2011

Poczet dziwów miejskich

Kilka słów o książce wydanej nakładem wydawnictwa Fabryka Słow: Poczet dziwów miejskich
 odrębne opowiadanie.
Gdy zabierałem się do lektury niedawno wydanej przez lubelskie wydawnictwo Fabryka słów, tytułu, miałem trochę mieszane uczucia. Z jednej strony autor zupełnie dotychczas mi bliżej nie znany nie przywoływał żadnych wspomnień czy odniesień do innych lektur, moje nastawienie powinno być więc zupełnie neutralne. Jednak nie wiedzieć czemu jakoś sceptycznie podszedłem do lektury: Poczet dziwów miejskich

poczet_dziwow Książka jednak już od pierwszych stron mile mnie zaskoczyła. Nic nie było takie jak być powinno, we Wrocławiu, który wydawałoby się powinienem móc chociażby sobie wyobrazić. Okazało się jednak, że książkowe "dziwoludy" opanowały nie tylko śląskie miasto ale również i moją osobę na następne kilka godzin. Gdybym miał zegarek ze wskazówkami (a nie elektroniczny) długa wskazówka zdążyłaby się obrócić kilkukrotnie, gdy czytałem ostatnią stronę. Książka Krzysztofa Piskorskiego to zbiór opowiadań, które łączy z reguły coś ze sobą łączy, równie dobrze moglibyśmy jednak potraktować każde z osobna, jako odrębne opowiadanie.

Naprawdę dobra fantastyka. Tytuł ten można polecić każdemu kto lubi ciekawą lekturę z pewną dozą dobrego humoru. Całe szczęście jest już taki wynalazek jak księgarnia internetowa, możemy więc nie czekać za długo na literackie emocje i nabyć wolumin w jednej chwili. Bez wątpienia warto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz