wtorek, 25 stycznia 2011

Salvador Dali - biografia surrealisty

Salvadora Daliego najlepiej określają jego własne słowa W wieku sześciu lat chciałem zostać kucharką. Kiedy miałem siedem Napoleonem. Odtąd moja ambicja nie przestawała rosnąć, podobnie jak moja mania wielkości. Gdy miałem lat piętnaście, chciałem być Dalim i zostałem nim.  

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych malarzy. Szokował swoimi nowatorskimi obrazami jak i obrazoburczym zachowaniem. Ekstremalnie dumny ekstrawertyk  – mówi o sobie: Czy jestem pyszny? Pysznię się paradą pychy, którą urządza we mnie geniusz.

Salvador Felipe Jacinto Dali rodzi się rankiem 11 maja 1904 roku, w Figueras. Imię dostaje po zmarłym przed jego narodzinami bracie. Gdy miał pięć lat rodzice zabrali go na grób jego brata i powiedzieli, że jest reinkarnacją zmarłego Salvadora. Przez całe życie będzie cierpieć na uczucie rozdwojenia samego siebie. "Wszystkie te ekstrawagancje, na które sobie pozwalam, te popisy szalone są stałą tragedią mego życia. Chce sobie udowodnić, ze nie jestem bratem zmarłym, ale bratem żywym.

Salvador był dzieckiem pełnym wyobraźni. Jego talent artystyczny był widoczny już w dzieciństwie. Lekcje rysunku zaczął pobierać w wieku dziesięciu lat, a mając lat czternaście zaczął z sukcesem wystawiać swoje obrazy. Jego pierwsze zauroczenie to impresjonizm.
Gdy Dali ma 16 lat umiera jego ukochana matka. Ojciec żeni się z siostrą swojej zmarłej żony.

Salvador wstępuje do Królewskiej Akademii Sztuki w Madrycie. Egzaminy zdaje celującą, uzyskuje pochwałę komisji. Niestety dobry początek nie gwarantuje dobrego końca. Dali jest dwukrotnie wydalany z szkoły, nigdy nie podchodzi do egzaminów końcowych, uważając, że jest bardziej wykwalifikowany niż egzaminatorzy – przykład typowej pychy Salvadora, czy może realistyczne spojrzenie na świat, oceńcie sami patrząc na bezbłędnie wykonany realistyczny obraz „Kosz z chlebem”
W roku 1928 udał się do Paryża, gdzie spotkał artystów, którzy wywarli na nim ogromne wrażenie Picassa, Joana Miro i Andre Bretona (twórcę ruchu surrealistycznego).
Rok później poznaje kobietę swojego życia Galę (Elena Ivanovna Diakonova). Stała się jego towarzyszką, muzą, miłością, modelką, opiekowała się również finansami artysty. Dali pozostanie w niej zakochany do końca życia, sygnuje wiele swoich obrazów podpisem Dali-Gala, pisze dla niej wiersze.

Skutkiem związku z Galą jest kłótnia z ojcem, który wygania Daliego z rodzinnego Domu. Młody malarz z Galą zamieszkują w starej, zniszczonej chacie rybackiej, która w następnych latach stanie się ich ukochaną willą.
Premiera drugie filmu po „Psie andaluzyjskim”, nagranego razem z Bunuelem,  „Złoty wiek” kończy się skandalem, prawicowi ekstremiści niszczą część kina.
Dali zaczyna koncentrować się na stylu, który uczyni go sławnym: surrealizmie. Obrazy przedstawiające nieistniejące pejzaże inspirowane snami, podświadomością, stanami, które opisywał w swoich działach Freud. Najsłynniejszym obrazem Daliego z tamtego okresu jest „Uporczywość pamięci” w oryginale (język hiszpański): La persistencia de la memoria), łączący nadmorski pejzaż z surrealistycznymi roztapiającymi się zegarkami.
Kariera Daliego zaczyna się od pierwszej wystawy jego obrazów w 1933 roku w Nowym Yorku. Rok później za 500 dolarów pożyczonych od Pablo Picassa wyrusza na podbój Nowego Yorku.

Dali staje się modny wśród nowojorskiej bohemy. Jego szokujące obrazy, jak i jego szokujące zachowania przyciąga szukającą wrażeń publiczność. Na jednym z bali, Dali pojawił się przebrany za wystawę sklepowa z małym biustonoszem, zaś jego żona ubrana była w spódnice z czerwonego celofanu, w zielony staniczek, we fryzurze celuloidowej lalki i homarem jako nakryciem głowy oraz z czarnymi skrzydłami ozdobionymi białymi rękawiczkami.
Widzowie do tego stopnia spodziewali się, że Salvador będzie szokował, że gdy zaczyna dusić się w swoim źle ubranym przebraniu nurka, zaczynają klaskać, myśląc, że to część przedstawienia.
Jak sam mówi o sobie: „Od wariata różni mnie tylko to, że ja nim nie jestem”. Jest metoda w tym szaleństwie: Im więcej skandalu tym więcej sprzedanych obrazów. Dali zaczyna niszczyć wystawę – skutek- dwadzieścia jeden obrazów sprzedanych.
W 1940 roku Gala i Dali przenoszą się na stałe do Nowego Yorku. Dala zaczyna szukać innych środków wyrazu, tworzy scenografię, biżuterię, reklamy, okładki książek, zaczyna pracować z Disneyem nad filmem animowanym Destino (co ciekawe jego produkcję zakończono dopiero w 2003 roku).

Horror bomby atomowej zmienia Salvadora, od tej pory wybuch bomby i rozpad atomu będzie powracającym tematem w jego działach. Dali staje się coraz bardziej religijny, pocieszenia szukając w powrocie do katolicyzmu. W jego dzieła można będzie znaleźć nawiązania do sakralnej ikonografii.
Powrót do, rządzonej przez generała Franco, Katalonii w 1948 roku oznacza nowy etap w życiu. Będzie brać inspirację z różnorodnych źródeł oraz eksperymentować z coraz to innymi materiałami.
Obserwowanie postępu naukowego – fal i cząsteczek, badań nad czwartym wymiarem, które skutkują obrazami „hybercube” – czterowymiarowej wersji sześcianu.
Trzy fascynacje Daliego – religię, dna oraz matematykę czwartego wymiaru możemy zaobserwować w obrazie Ukrzyżowanie (Corpus Hypercubus), przedstawiającego Jezusa ukrzyżowanego do rozwijającego się w trójwymiarowej przestrzeni hipersześcianu (hybercube).

Próbował wykorzystać holografię i spektroskopię w swoich dziełach.
Nagrywa reklamę telewizyjną czekolady Levin i projektuje logo Chupa-Chups.
W tym okresie powracający motyw obrazów to róg nosorożca, który Salvador uważa za przykład idealnej spirali logarytmicznej.
Tworzenie obrazów kończy się wraz z śmiercią Gali. Żona Salvadora umiera 10 czerwca 1982 roku. W maju roku następnego Dali rysuje swój ostatni obraz „Jaskółczy Ogon”. Śmierć ukochanej pozbawia chęci życia pisarza, pogrąża się coraz bardziej w szaleństwie, uważa, że jest nieśmiertelny, specjalnie odwadnia się, aby wpaść wstań sztucznej hibernacji.

Salvador Dali umiera 23 stycznia 1989.
Pozostawił po sobie ogromną kolekcję wspaniałych dzieł, kreował nowe kierunki w sztuce, nieustannie eksperymentował. Pozostanie w pamięci ludzi jako jeden z największych malarzy świata.


1 komentarz:

  1. od dawna jest moją inspiracją...szkoda tylko, że gdy ktoś zupełnie nie ma pojęcia o sztuce zapytany o swojego ulubionego artystę często odpowiada "Salvador Dali"

    OdpowiedzUsuń