poniedziałek, 7 lutego 2011

"Prosto w serce" hit czy kit?

Obecnie jesteśmy zasypywani przez różne stacje ofertami telenowel, seriali, programów edukacyjnych czy rozrywkowych, które mają nas bawić, uczyć lub zaciekawiać.
 Nie rozumiem tylko, dlaczego Polacy zamiast sami coś wymyślić, robią kopie wersji amerykańskich czy hiszpańskich seriali? Nie ma u nas kogokolwiek z dobrym pomysłem na rozrywkę? "Brzydula" w wersji oryginalnej była super - polskim odpowiednikiem była "BrzydUla", "Jesteś moim życiem" było również argentyńską telenowelą ale grała tam Natalia Oreiro, która zarówno w Polsce jak i zagranicą jest znana i lubiana, a nie oszukujmy się - kto w naszym pięknym kraju (oczywiście poza nałogowymi widzami wszystkich odcinków "M jak miłość") kojarzy Annę Muchę?? Podobno sama Oreiro nie znalazła dla Muchy chwili, gdy ta ostatnia była w Argentynie chcąc się spotkać i wymienić doświadczeniami.
Sama reklama "Prosto w serce" jest wręcz powalająca! Oto cytat z oficjalnej strony serialu - Serial „Prosto w serce” opowiada o seksownej bokserce (w tej roli Anna Mucha) Monice, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, by spełnić swoje marzenia. (...) Czy to typowa współczesna historia Kopciuszka, gdzie biedna dziewczyna zakochuje się w bogatym właścicielu firmy, a później żyją długo i szczęśliwie? - Już samo stwierdzenie że grająca Monikę Mucha jest seksowna jest dla mnie tak śmieszne i prawdziwe, jak to że wół będzie pięknie wyglądał zaprzężony do karety! ;)
Wyjaśnię jeszcze, że "Prosto w serce" jest polską wersją "Jesteś moim życiem", która to telenowela była bardziej znana pod oficjalnym tytułem argentyńskim "Sos mi vida". Serial w oryginalnej wersji był zabawny, ciekawy i do pewnego stopnia realny, zaś będąc po pierwszym (i chyba ostatnim z odcinków "Prosto w serce") jakie przyszło mi oglądać, stwierdzam że już "Majka" była jakimś dziwnym i pokręconym serialem a ta telenowela z Anną Muchą w roli głównej przewyższa ją pod tymi względami o 200%!!!
Będziecie ją oglądać? Jeśli tak, to czy tylko ze względu na Filipa Bobka, który też gra tam główną rolę?? Mam tylko szczerą nadzieję, że Ania nie zapatrzy się na tyle w argentyńską Natalię, by tak jak ona śpiewać wszystkie piosenki promujące tą telenowelę ;)
Poniżej kilka zdjęć oryginalnych odtwórców "Sos mi vida" i "Prosto w serce", miłego oglądania!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz